W czerwcu ubiegłego roku biskup, były Ordynariusz Diecezji Sandomierskiej ks. prof. Wacław Świerzawski – senior, zwrócił się do mnie z prośbą o podjęcie przez Senat uchwały dla uczczenia wielkiego króla Polski, Świętej Królowej Jadwigi. Znakomitą okazją do przypomnienia tej wielkiej postaci w naszym społeczeństwie była 15. rocznica jej kanonizacji przez bł. Ojca Świętego Jana Pawła II. Działania w Senacie podjęłam niezwłocznie z grupą senatorów Prawa i Sprawiedliwości, bo tylko ci chcieli poprzeć projekt tej uchwały. Skierowaliśmy do marszałka Senatu Borusewicza projekt uchwały z prośbą o nadanie prawnego biegu tej propozycji. Na początku października projekt został, zgodnie z procedurą, przekazany do rozpatrzenia przez senacką Komisję Ustawodawczą pod przewodnictwem senatora PO Piotra Ziętarskiego. Został rozpatrzony po upływie 4 miesięcy i głosami senatorów Platformy Obywatelskiej zaproponowany Senatowi do odrzucenia.

Decyzja Senatu, według mnie, jest skandaliczna. Tym bardziej, że w tym samym dniu odrzucone zostały kolejne uchwały sięgające do wartości chrześcijańskich, czyli korzeni naszego Państwa Polskiego. Odrzucono więc uchwałę o uczczeniu ks. Piotra Skargi, o udziale katolików świeckich i duchownych w debacie publicznej oraz uczczeniu polonii i jej troski o swoje korzenie poprzez uchwałę na 100-lecie parafii polskiej w USA. Na przykładzie tych odrzuconych przez Senat głosami PO uchwał obrazuję narodową politykę tej partii i odrzucanie przez nią wielkiego dziedzictwa narodu polskiego, wspaniałej polskiej kultury. Te uchwały, a w szczególności uchwała oddająca hołd Świętej Królowej Jadwidze, miały wskazywać podstawy do naszej dumy, chluby i być jednocześnie drogowskazami w naszym aktualnym prowadzeniu spraw publicznych i osobistych. Pragnę przytoczyć Czytelnikom treść uchwały dotyczącej Świętej Królowej Jadwigi, aby uzmysłowić sobie wielkość tej postaci i postawić za wzór do naśladowania i życia jej ideałami.

Decyzja Senatu jest tym bardziej niepojęta, że nie wymagałaby żadnych nakładów finansowych. Miała tylko wzmocnić i wypełnić naszego ducha narodowego, tak osłabianego przez rozliczne antypolskie, antychrześcijańskie, antykościelne działania przeciwników wszystkiego co dobre, szlachetne i piękne, a proponujących w zamian antywartości – związki homoseksualne, aborcję, eutanazję, in vitro itp. Widać wyraźnie, że koalicja rządowa zmierza do całkowitej laicyzacji życia publicznego, do wyzbywania się korzeni chrześcijańskich. A już Norwid pisał: Aby drogę mierzyć przyszłą należy pomnieć skąd się wyszło. Zapominając o przeszłości, o chlubnej naszej historii i wielkich dokonaniach Polaków, będziemy stale błądzić i skazywać Polskę na margines.

UCHWAŁA SENATU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

w 15. rocznicę kanonizacji św. Jadwigi Królowej

8 czerwca 2012 r. minęło piętnaście lat od kanonizowania przez Jana Pawła II królowej Polski Jadwigi Andegaweńskiej. Trwający rok jubileuszu kanonizacji skłania do refleksji nad dorobkiem tego wyjątkowego polskiego władcy i podjęcia działań przyczyniających się do wzmocnienia obecności tej postaci w świadomości współczesnych Polaków.

Królowa Jadwiga, mimo krótkiego życia, wywarła ogromny wpływ na historię Polski i państw sąsiednich, na współczesne jej życie polityczne, społeczne, kulturalne i naukowe. Było to możliwe dzięki jej cechom charakteru i walorom intelektualnym.

Ujawniły się one, gdy jako dziecko musiała opuścić dom rodzinny i podjąć samodzielne rządy w odległym państwie. Z ówczesnych kronik można się dowiedzieć, że była do tej roli tak świetnie przygotowana pod względem intelektualnym i emocjonalnym, że nie ustanowiono regenta. Swoją dojrzałość i zmysł polityczny ujawniła, gdy podjęła decyzję o zerwaniu zaręczyn z Wilhelmem Habsburgiem i zawarciu małżeństwa z wielkim księciem litewskim Władysławem Jagiełłą. Umiejętność pokojowego rozwiązywania sporów i talenty dyplomatyczne pozwoliły Jadwidze brać udział w rządzeniu krajem. Przypisywane jej słowa: "Któż im łzy powróci?", które miała wypowiedzieć, gdy król zdecydował o materialnym wynagrodzeniu poddanych za złe traktowanie, świadczą o jej wielkiej wrażliwości na los słabszych. Opiekowała się ubogimi i zakładała szpitale.

Jako osoba wykształcona oraz mająca zamiłowanie do książek, muzyki, sztuki i nauki, dbała o rozwój tych dziedzin. Między innymi zleciła pierwsze tłumaczenie na język polski Księgi Psalmów oraz innych dzieł. Szczególne zasługi ma św. Jadwiga Królowa dla rozwoju polskiej nauki i pogłębienia intelektualnego wymiaru wiary. Dzięki swoim długoletnim staraniom w 1397 r. uzyskała zgodę na utworzenie wydziału teologicznego na Akademii Krakowskiej, co wówczas oznaczało uzyskanie przez uczelnię najwyższego statusu w świecie naukowym, a w testamencie zapisała tej uczelni swój majątek. Wkrótce na akademii powstała polska szkoła prawa międzynarodowego, która podniosła znaczenie Polski w ówczesnym świecie. Akademia Krakowska stanowiła intelektualne zaplecze dla procesu chrystianizacji Litwy, a jej profesorowie, tacy jak na przykład Paweł Włodkowic, z sukcesami występowali na soborach i w procesach sądowych z Zakonem Krzyżackim.

Podejście królowej Jadwigi do działalności politycznej, kulturalnej i społecznej oraz rozumienie miejsca wiary w życiu wyrażały dwie splecione litery "M" zdobiące jej pokoje i rzeczy osobiste, symbolizujące ewangeliczne postaci – Marię i Martę, czyli łączenie wiary z czynem zarówno w życiu osobistym, jak i w życiu społecznym.

Senat Rzeczypospolitej Polskiej wyraża przekonanie, że św. Jadwiga Królowa może stać się dla współczesnych wzorem pokojowego i mądrego sprawowania rządów oraz wrażliwości społecznej, otwartości intelektualnej i naukowej, wrażliwości na piękno oraz łączenia głębokiej wiary z życiem wypełnionym dobrymi czynami.

Senat Rzeczypospolitej Polskiej w roku jubileuszu kanonizacji św. Jadwigi Królowej zwraca się do instytucji państwowych, samorządowych, edukacyjnych, naukowych, organizacji pozarządowych oraz Kościoła o popularyzowanie Jej dorobku i postaci. Wyraża także swoje poparcie dla społecznych działań zmierzających do ogłoszenia św. Jadwigi Królowej patronką Polski.

Magazyn Nadsański "Nasz Czas", nr 4(81), kwiecień 2013